Rano wszystko szło w miare ok..
BILANS:
- serek wielski ze szczypiorkiem (164 kcal)
- jabłko (36 kcal)
- 2 ciastka z czekoladą (146 kcal)
- karkówka malutki kawalek (ALE JEDNAK 400 kcal) z pieczarkami (44 kcal)
- 2 ptasie mleczka (nie mam pojęcia ile...)
Więc wychodzi 786 kcal + te dwa ptasie mleczka to na bank przekroczyłam 800kcal....
OKROPNIE SIĘ Z TYM CZUJĘ!
Dzisiaj zrobiłam dopiero 30 brzuszków..
Czeka mnie jeszcze:
-10 min na orbitku
- 150 brzuszków
- A6W
Muszę chyba brać 2 tabletki błonnika bo 1 to za mało..
Potrzebuje was motylki pomocy! :(
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
EDIT: Nie wiem czy wcześniej mówiłam, czy nie, ale będę stosowała wiele diet i opisywała ich przebieg :)
Zaczynamy od jutro dietę w której je się same owoce. Mam nadzieje, że wytrwam i rezultaty będą widzialne :)
Mi zawsze jest dużo łatwiej jeśli wcześniej ułożę sobie jadłospis na kolejny dzień.
Więc:
6.00 2x Błonnik
6.30 Jabłko (34 kcal) + 2 mandarynki (ok. 26 kcal)
12.30 2x Błonnik
13.00 2x jabłka (68 kcal)
15.30 2x Błonnik
16.00 Mandarynka (ok. 13 kcal) + banan (136 kcal)
17.30 2x Błonnik
18.00 Jabłko (34 kcal) + mandarynka (ok 13 kcal)
Oraz caały czas woda.
Co w sumie daje nam: 324 kcal, trochę mało więc jeżeli będę czuła głód napewno zrobię sałatkę :)
Do tego dokładam
-2x 50 brzuszków
- 2x 5 min na orbitku
- A6W
Trzymajcię kciuki, obym wytrwała! }I{
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
EDIT: Jezu zgadnij CO ROBIĘ. HM TO TAKIE TRUDNE. JEM KURWA JEM!
Za karę jutro MUSI BYĆ GŁODOWKA. I zaczynam od jutra:
Jestem na siebie zła, czuje każdy cm mojego tłustego ciała, zbiera mi się na wymioty.
UHH!

Ojj tam, uda Ci sie. W weekendy zawsze bilany sa wieksze.. ale dasz rade. :) ja tez jestem poczatkujaca, jesli chcesz to napisz do mnie -11304495 :)
OdpowiedzUsuń